Widziałam Panią w Starej Baśni! trochę mała rola! szkoda! Zastanawiam się jak się Pani dogadywała z Ryszardem Filipskim, to podobno straszny człowiek, czy rozmawiała Pani z nim, czy mówiliście tylko o filmie? Gratuluję również Pani siły i delikatności, z jaką prowadzi Pani rozmowy z ludźmi pokrzywdzonymi przez los. Podejście jest bardzo ważne!