Wkurza mnie ze robi z siebie nawiedzona babe. Ja rozumiem, ze pomaganie dzieciom i osobom niepelnosprawnym to piekna rzecz, ale ta pani chwilami przypomina mi wlasnie nawiedzona starsza kobiete...
Powolę się nie zgodzić z tą opinią. Mnie nie przypomina "nawiedzonej baby", a kobietę wrażliwą, która robi to co kocha robić - pomagać innym. Nie uderzyła jej do głowy sodówka. I cenię ją za to!!!!!
Zrób tyle co ona nawet w najbardziej normalny i "nienawiedzony" sposób,a potem pogadamy...pani Anno-szacunek z mojej skromnej strony...
Więcej takich nawiedzonych bab a świat będzie piękniejszy. Jedna z niewielu osób w polskim show-businessie która cudze szczęście stawia wyżej niż własne.
Ja również. RESPECT. Za to co robi - i jak ktoś tu napisal wyżjej bardziej ceni czyjeś szczęście ponad własne. Ta kobieta ma wielkie serce. A nie jest "nawiedzona". Nawiedzony jest ten kto ją uważa za "nawiedzoną". Osobiście bardzo współczuję założycielowi tematu braku szacunku i braku serca...
Świat byłby rajem, gdyby tylko ludzie byli tak 'nawiedzeni' jak pani Anna. Dlaczego wielcy i wartościowi ludzi zawsze muszą być tak obrażani? Ciągle się dziwię, ale na tym to chyba polega. Ktoś dał nam już przecież wzór i przykład...
Ci co sądzą że jest nawiedzona niech przeczytają jej biografię. Wtedy można ocenić czy jest "nawiedzona", ot tak to sobie można gadać
ona też miała kiedyś pod górkę... masę problemów, ale taki jest jej sposób na życie i to jest piękne, jest ciepłą osobą i dobrą
Zrób wiecej niż ona a wtedy bedziesz miał prawo ją krytykować. Co cie wkurza, ze pomaga ludziom?A ty pomaagasz?Siedziec na necie i obsmarowywac lepszych od nas to kazdy potrafi. A z takimi glupimi wpisami idz na pudelka
co to jest za kategoria "nawiedzona"? masz problemy z akceptacją ludzi innych niż ty, i tyle.