Nie bądź naiwny. Sapkowski nie wytrwałby do takiego momentu mógł intensywnie rozmawiać z HBO kiedy Ci kończyli Grę o tron. Ta okazja była tylko wtedy. Sapkowski naiwnie wierząc że stworzą "dzieło" zaufał i wszedł w komitywę z netflixem. Jaka sraka z tego wyszla już wiemy. A zresztą co ja pisze gdzie Sapkowskiemu zależy na swoich fanach. Liczył się tylko szybki zarobek. Nie byłoby w tym żadnego naszego bólu gdyby wraz z tymi "kolejnymi" produkcjami szła jakość. Tylko dwie produkcje dumnie dorównują jakością dziełu Sapkowskiego. Gry CDProjectu i słuchowiska (Fonopolis). I tak mamy batalię o kasę i hejt wylewany na tych pierwszych i skuteczne "uwalenie całości" produkcji tych drugich. Bo czym jest produkcja oparta na powieści gdzie brak ostatnich części jest niczym jak rozbite Ferrari. Osobiście miałem nadzieję że za Wiedźmina weźmie się HBO wówczas mielibyśmy szansę na coś świetnego. Jak wyszło wiemy. I tak każdy tylko miał nadzieję żeby Ci tego nie spi3rdolili. Kiedy jednak netflix się za coś bierze wychodzą z tego same czarne elfy i krasnoludzkie geje.

Oczywiście nie odbieram Ci prawa na temat rozmyślań jak Jaskier przy lutni : - Co by były gdyby?! Też bym chciał obejrzeć "przynajmniej dobrę" ekranizację Trylogii Husyckiej. Tylko jak ktoś dobry by się za nią wziął to albo "ktoś" wylałby mu na głowę wiadro hejtu czy roszczeń pieniężnych albo zekranizowaliby tylko dwa pierwsze tomy bez zakończenia.

masz w kilku kwestach racje

Co odwaliło netflix z kierowniczką projektu, wszyscy widzimy. Niechciałbym żeby ktoś tak spaprał i Trylogię Husycką. Chyba pozostanie sie cieszyć książkowym oryginałem i słuchowiskiem.

pomysł fenomeno lecz troche bedziemy czekać kasting w takich filmach najwazniejsza sprawa potęciał jest na skalę wiedźmina moim skromnym zdaniem