Tak, co raz bardziej odchodzi najważniejsze pokolenie...nie ma już Tadeusza Łomnickiego (1992), Krzysztofa Kieślowskiego(1996), Jerzego Kawalerowicza(2007), Gustawa Holoubka(2008), Zbigniewa Zapasiewicza(2009)....dziś odszedł kolejny genialny człowiek, Andrzej Łapicki...